Tytuł: #Instaserial o Miłości
Autor: Nicole Sochacki-Wójcicka
Wydawnictwo: Roger Publishing
„Instaserial o Miłości” to
książka specyficzna. Napisana początkowo w formie postów na Instagramie zyskała
ogromną popularność i rzesze fanek na profilu @mamaginekolog. Jakiś czas
później została wydana w formie papierowej.
Książka składa się z 6 sezonów,
podzielonych na 76 odcinki, których pierwowzorem były właśnie wspomniane już
posty na IG. To opowieść o tym, jak poznali i zakochali się w sobie Nicole i
Kuba.
Książkę czyta się szybko. Styl
jest przyjemny i lekki. Owszem – zdarzają się błędy (zarówno stylistyczne, jak
i interpunkcyjne), jednak nie rażą one tak bardzo. Myślę, że to właśnie ze
względu na to, że są to posty przeniesione z portalu społecznościowego.
Mam sentyment do tej książki z
kilku powodów – daty, które były istotne dla Nicole, są ważne i dla mnie. Na
przykład – w roku, w którym autorka kończy swoją przygodę z Samorządem
Studenckim, ja zaczynałam przygodę z tą organizacją na swojej uczelni. Nicole
to dziewczyna, która czasem irytuje swoim postępowaniem, ale mimo wszystko daje
się nią polubić. I na koniec kibicuje się jej, by dostała ten wymarzony
pierścionek zaręczynowy. Zanim jednak do zaręczyn dojdzie wraz z główną
bohaterką odwiedzamy Działdowo, ‘wpadamy’ do Tanzanii i wyruszamy w podróż po
Londynie.
Moja ocena to: 7/10. Idealna dla
kobiet, lekka i przyjemna historia o miłości.
Tytuł: #Instaserial o Ślubie
Autor: Nicole Sochacki-Wójcicka
Wydawnictwo: Roger Publishing
„Instaserial o ślubie” to druga
część wspomnianego wyżej Instaserialu o Miłości. Zachowała również taką samą
formę zapisu, jak jej poprzednik, jednak tym razem nie była ona nigdy
publikowana na Instagramie. Książka składa się z 5 sezonów, podzielonych na 52 odcinków i jak sama Nicole wspomina – niby jest o ślubie, ale nie do końca.
W tej części autorka skupia się
na opisywaniu przygotowań do ślubu oraz do historii, których nie opisała w
ISOMie. Nie ukrywam, że trochę się zawiodłam – miała być opowieść o ślubie, a
jest o nim tylko jeden sezon. W pozostałych opisywani są bohaterowie, których
poznaliśmy już w pierwszej części.
Ponad to oczekiwałam od ISOŚia mniejszej
ilości błędów interpunkcyjnych, stylistycznych – nie wiem, kto zajmował się
korektą tekstu, ale błędy tutaj występujące rażą. I o ile mogłam przymknąć na
nie oko w pierwszej części, tak tutaj już niestety nie potrafię. Rozumiem, że
Nicole w całym swoim życiu tylko na jednej lekcji języka polskiego, ale
poprawienie tych błędów należy już do korektora.
Moja ocena: 5/10. Książka lekka,
przypominająca pogaduchy przyjaciółek.